poniedziałek, 2 stycznia 2012

GLITTER HIGH HEELS

Który to już blog mojego autorstwa w moim wspaniałym życiu ? Chyba się nie doliczę. Pisze ten post bez składania sobie żadnych obietnic. Jeśli będę miała ochotę prowadzić bloga, jeśli będzie to miało jakikolwiek sens i będę miała na tyle samozaparcia aby nie przestać to mam nadzieję, że zdobędę grono nowych mi znajomych, z którymi będę chętnie utrzymywała kontakt i interesowała się wzajemnie swoim życiem.
      Długie, złożone zdanie dotyczące celu prowadzenia bloga za mną.
    Czego bd dotyczył blog ? Będzie on sześcianem mojego życia, z którego każda ściana będzie innej barwy(cóż za metafora). Również nie poddam się modzie bycia "orydżinal" i nie stwierdzę, że ten blog bd wyjątkowy. Zapewne znacie wiele blogów tego typu i dobrze wiecie jakie tematy mogą być tu poruszane.
  


Od jakiegoś  czasu jaram się glitter. Paznokcie, bransoletki, paski, sukienki a teraz i buciki. Dziś sprawiłam sobie jedną przepiękną parę asymetrycznych szpileczek Stradivariusa. Przeglądając zdjęcia w sieci stwierdziłam, że był to trafiony zakup, bo są one bardzo praktyczne i będą pasowały mi do wielu stylizacji. Dodam jeszcze tylko że są prze-wygodne ;D Przede mną studniówka. Przeszukując sklepy i strony internetowe wielokrotnie(a właściwie za każdym razem) natrafiałam na glitter obcasy. Zakochałam się szczególnie w Jordanach <3 Na pewno trafią jeszcze do mojej szafy, bo powinny znajdować się w szafie każdej z nas. Dodają magii i czaru każdej kreacji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz